Jak pisałam wiele razy: "mój mąż Myszkoluszki" ale tak naprawdę dzisiaj odbył się ślub po 3 miesiącach.
Była msza...
Księdzem musiałam być ja na kącie kuzynki
Świadkową była Moniserek
Reszta była gośćmi
O to focia:
Zabawa nie była za długa bo potem wszyscy się rozeszli ale teraz
na 100% jestem małżeństwem z Myszkoluszkim.
Papatki :3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz